Jak podaje Mundo Deportivo, Javier Mascherano od prawie miesiąca ma złamaną rękę. Klub zaś nie poinformował o jego kontuzji. Nie wiadomo jednak, czy wczorajsza absencja była spowodowana bólem czy decyzja trenera.
Argentyńczyk ma złamaną kość śródręcza. Jego ręka jest zabandażowana, zaś palce unieruchomione. W takim stanie defensor zagrał mecz z Ekwadorem i Almerią. Ponadto normalnie trenował podczas zajęć w Ciutat Esportiva.