Yerry Mina nie znalazł się w kadrze na mecz z Espanyolem (KLIK) i będzie musiał nieco dłużej poczekać na swój debiut w nowym zespole.
– „Yerry dobrze spisywał się na treningach, ciężko pracował. Został dobrze przyjęty i widać było, że jest zadowolony. Na pewno wniesie sporo do zespołu. Szkoda, że nie może jeszcze grać” – mówi Valverde.
Kolumbijczyk dziś nie zagra z powodów biurokratycznych. Barcelona nie otrzymała jeszcze dokumentów potwierdzających transfer z brazylijskiej federacji. Po ich otrzymaniu klub będzie mógł je dopiero przekazać do hiszpańskiego związku piłki nożnej.