Niezbyt dobre wieści napływają do nas z Barcelony, jak informują hiszpańskie media – Lamine Yamal doznał kontuzji kostki w spotkaniu z Leganes i opuści on kluczowe dla Blaugrany spotkanie z Atletico Madryt, które zakończy ich ligowe rozgrywki w 2024 roku.
Lamine’a nie trzeba nikomu przedstawiać, istny diament ze szkółki Blaugrany już od dłuższego czasu zaznacza swoją obecność w pierwszym zespole. 17-latek jest obecnie kluczowym graczem w zespole Hansiego Flicka i mimo swojego młodego wieku emanuje on spokojem, pewnością siebie i boiskową dojrzałością. Niestety, nie omijają go też kontuzje a jedna z nich nabyta w meczu z Leganes najpewniej zakończyła jego występy w tym roku kalendarzowym.
Barca ma do rozegrania jeszcze tylko jedno spotkanie – 21 grudnia zagrają u siebie z Atletico Madryt, które obecnie okupuje drugą pozycję w tabeli LaLiga. Można więc śmiało powiedzieć, że będzie to kluczowe spotkanie w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Niestety w tym meczu zabraknie Lamine Yamala, który doznał kontuzji w przegranym 0:1 meczu z Leganes. Co prawda rozegrał on 75 minut, ale przez zgłoszenie urazu zszedł z boiska.
To ogromna strata dla Blaugrany, dla której 17-latek jest bardzo istotnym ogniwem. Śmiało więc można stwierdzić, że kontuzja trafiła mu się w najmniej odpowiednim momencie. Na obecną chwilę nie wiadomo ile będzie trwała jego absencja. Miejmy nadzieję, że będzie on dostępny na pierwszy mecz w 2025 roku, Przypomnijmy, Barcelona zagra wtedy w Pucharze króla z drużyną Barbastro.