Mistrzostwa Europy 2016 nie są najlepszym turniejem w wykonaniu piłkarzy FC Barcelony. A właściwie są najgorszą imprezą na Starym Kontynencie w całym XXI wieku.
Na Euro pojechało ośmiu piłkarzy Dumy Katalonii. Alba, Pique Busquets i Iniesta (Hiszpania), Rakitić (Chorwacja), Turan (Turcja), Vermaelen (Belgia) oraz Ter Stegen (Niemcy.
Z Mistrzostwami w 1/8 turnieju pożegnała się Hiszpania, która poległa z Włochami (KLIK) oraz Chorwacja, która przegrała z Portugalią (KLIK). W ćwierćfinale odpadła Belgia (KLIK), zaś z grupy wcale nie wyszła Turcja.
Oznacza to, że na turnieju został tylko Marc Andre ter Stegen, który nie zagrał w Niemczech jeszcze ani minuty i jeśli Neuer nie zostanie kontuzjowany, bramkarz Barcy raczej nie zagra.
Dodać należy jednak, że w kadrze Francji, która jest już w półfinale, zadebiutował Samuel Umtiti, który grał w ćwierćfinale z Islandią. On również jest już zawodnikiem Barcelony.
Były to najgorsze Mistrzostwa Europy w XXI wieku w wykonaniu Barcelonistów. W 2000 roku w półfinale grało dziesięciu piłkarzy Barcy (Reiziger, bracia de Boer, Cocu, Zenden i Patrick Kluivert – Holandia, Luisa Figo – Portugalia, Abelardo, Sergim Barjuanem i Guardiola – Hiszpania).
W 2004 roku Holandia z Reizigerem, Giovannim van Bronckhorstem, Cocu, Davidsem, Kluivertem i Overmarsem odpadła dopiero w półfinale.
2008 rok to triumf Hiszpanii z Puyolem, Xavim i Gabrim. Sukces ten został powtórzony cztery lata później z Valdesem, Pique, Busquetsem, Xavim, Iniestą, Ceskiem i Pedro.