W tym sezonie Luis Enrique tylko dwa razy powtarzał taką samą linię pomocy w kolejnych meczach. Miało to miejsce na początku sezonu w meczach z Betisem, Bilbao i Alaves (Rakitić, Sergio, Denis) oraz w listopadzie w meczach z Celtikiem, Sociedad i Herculesem ( Rakitić, Sergio, Andre Gomes).
– „Jeśli bym nie robił rotacji, nie wytrzymalibyśmy do połowy lutego. Będę zmieniał ustawienie jak tylko będę mógł. Rotacje są potrzebne.” – zapowiedział szkoleniowiec. Tak też zrobił.
Od 27 listopada, przez dziewiętnaście kolejnych spotkań, Lucho nie powtórzył tego samego zestawienia środka pola. Zawsze przynajmniej jeden pomocnik był zmieniany.
Dzięki temu piłkarze mogą odpoczywać, ale także niektórym nie pozwala to wejść w odpowiedni rytm meczowy.