Pedri odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas swojego debiutanckiego zgrupowania reprezentacji Hiszpanii. Młody zawodnik FC Barcelony zahaczył właśnie o swoje premierowe występy w kadrze, ale także o obecną sytuację w klubie z Katalonii.
„Muszę być przede wszystkim sobą”
Nie jest zbyt odkrywcze, ale dla większości obserwatorów Pedri bardzo mocno przypomina Andresa Iniestę. 18-latek jest dumny z takich porównań, ale na pytanie o legendę FC Barcelony odpowiedział dość krótko i stanowczo.
Oczywiście miło jest być porównywanym do Iniesty, ale muszę być sobą, mieć swoją karierę i swoje osiągnięcia – powiedział Pedri.
Hiszpański pomocnik musiał sobie poradzić również z pytaniem o Luisa Enrique. Pedri był pod wrażeniem wiedzy byłego trenera FC Barcelony, dodając przy tym, że proponowany styl gry selekcjonera mocno mu pasuje.
Muszę się uczyć stylu gry reprezentacji, do którego – myślę – mogę się dopasować, by jak najlepiej pomóc drużynie. Podobają mi się pomysły Luisa Enrique, jego plan gry. Do tego sądzę, że selekcjoner jest kolejnym trenerem, od którego mogę się sporo nauczyć – dodał Pedri.
Dziennikarze, podobnie jak innych zawodników „Blaugrany”, zapytali Pedriego o pozycję Ronalda Koemana w FC Barcelonie. W opinii 18-latka nie ma nic odkrywczego – według niego Holender zasługuje na szacunek, bo warsztat trenerski jest naprawdę spory.
Trener Koeman postawił na mnie od samego początku. Pokazał, że lubi stawiać na młodych zawodników i jestem mu wdzięczny. Decyzja nie należy oczywiście do mnie, ale myślę, że zasługuje na szacunek i uznanie, za to, co udało mu się zrobić. Według mnie jest dobrym trenerem, a moim zadaniem musi być odwdzięczenie się za dane zaufanie – zakończył Pedri.
Zobacz również: Abidal o swoim pobycie w Barcelonie
fot.gettyimages.com