FC Barcelona pomimo sporej liczby sytuacji nie zdołała odwrócić losów dwumeczu z PSG i odpadła z Ligi Mistrzów już na etapie 1/8 finału. Tuż po końcowym gwizdku swoje przemyślenia w kontekście tego spotkania przedstawił Pedri, który w tym starciu wyszedł w pierwszym składzie „Blaugrany”.
„Jestem bardzo dumny z drużyny”
Pedri został zapytany przede wszystkim o liczbę sytuacji, które FC Barcelona stworzyła sobie w pierwszej części spotkania. 18-latek oczywiście ubolewał nad słabą skutecznością zespołu, ale zaznaczył, że jest dumny z takiej postawy swoich kolegów.
Mieliśmy dużo okazji, których nie potrafiliśmy wykorzystać, ale jestem bardzo dumny z drużyny. Wiedzieliśmy przecież, że to będzie bardzo trudny mecz, zwłaszcza ze względu na wynik spotkania na Camp Nou – powiedział Pedri.
Dziennikarze nie odpuszczali pomocnikowi w tym temacie, ponieważ kolejne pytania zahaczały praktycznie tylko o ten temat. Pedri musiał zmierzyć się chociażby z pytaniem o to, jak na drużynę wpłynęła tak duża liczba niewykorzystanych szans, także tej związanej z rzutem karnym zmarnowanym przez Leo Messiego.
W przerwie wiedzieliśmy, że mieliśmy dużo okazji, w tym rzut karny. Zdawaliśmy sobie jednak sprawę, że musimy dalej pracować i możemy tworzyć kolejne szanse. Bardzo chcieliśmy odwrócić losy rywalizacji. Wiedzieliśmy zresztą, że możemy mieć szanse na dokonanie remontady, ale ostatecznie nie udało nam się osiągnąć odpowiedniego rezultatu – dodał Pedri.
Zobacz także: Poważny uraz Gerarda Pique
Na sam koniec, Pedri został zapytany o swój sezon. Przypomnijmy, że jest to pierwsza kampania 18-latka, który przed sezonem 2020/21 trafił do FC Barcelony z Las Palmas. Hiszpan jest z siebie zadowolony, ale dodał, że wraz z zespołem Barcelony chce mocno powalczyć zarówno o mistrzostwo Hiszpanii, jak i o Puchar Króla.
Jestem całkowicie innym piłkarzem niż wtedy, kiedy tu trafiłem. Koledzy bardzo mi we wszystkim pomagają, a do tego mamy do siebie pełne zaufanie. Możliwość gry u boku najlepszych, przede wszystkim obok Leo, też pomaga mi we wszystkim. Będziemy walczyć o oba trofea, które nam pozostały, ponieważ jesteśmy Barceloną – zakończył Pedri.
fot.gettyimages.com