Od kilku tygodni głośno mówi się o odejściu Javiera Mascherano. Już wcześniej cytowaliśmy jego wypowiedź (KLIK), która sugerowała, że pożegna się z klubem.
Wszystko na to wskazuje, że dzisiejszy mecz z Deportivo będzie ostatnim spotkaniem Argentyńczyka na Camp Nou. Piłkarz może pożegnać się dziś ze swoją publicznością.
Już za czasów Luisa Enrique, a konkretniej końca jego rządów mówiło się o odejściu Masche. Wtedy jeszcze Lucho przekonał go do pozostania, a następnie zrobił to Valverde. Teraz jego odejście jest raczej nieuniknione. Nie udało się go nawet przekonać do pozostania do letniego okienka transferowego.
Czy Mascherano przekłada dobra i interesy prywatne nad dobra zespołu? Pewnie tak. Głównym powodem odejścia jest brak regularnej gry, a zawodnik chce grać, aby mieć formę na Mundial. Ponadto w Chinach (najprawdopodobniej Hebei China Fortune) zarobi znaczne więcej niż w Barcelonie.
Jak dzisiaj pożegnają go kibice? Czy wyjdzie w pierwszym składzie i zejdzie pod koniec meczu? Czy może zagra cały mecz, bo przed nim jeszcze wyjazd z klubem do Madrytu na El Clasico. Wówczas Gran Derbi mogą być jego ostatnim – 334 meczem w bordowo – granatowej koszulce.