FC Barcelona nie utrudniała odejścia Sandro Ramirezowi i oddała mu kartę zawodnika. Tym samym piłkarz miał wolną rękę i mógł odejść za darmo gdzie chciał.
Sandro nie zdecydował się na żadną ofertę z Anglii. Pozostał w Hiszpanii i przeniósł się do Malagi, gdzie dziś przeszedł badania medyczne i podpisał trzyletni kontrakt.
Klauzula odejścia Hiszpana jest mała. Do takiego porozumienia doszły władze Malagi z Sandro. Chodzi głównie o to, aby nie utrudniać mu odejścia, gdyby ten odnosił sukcesy w klubie i chciał przenieść się do lepszego zespołu.
Ramirez był piłkarzem Barcy od 2009 roku. Najpierw jako junior, następnie senior w rezerwach i pierwszym zespole, gdzie zagrał 32 mecze i strzelił 7 bramek.