Leo Messi podczas minionego spotkania reprezentacji Argentyny z Chile rzekomo dopuścił się obrażenia sędziego liniowego oraz jego matki używając „obraźliwych, wulgarnych i sprośnych słów”.
Komisja Dyscyplinarna FIFA poprosiła argentyńską federację o więcej informacji. Ta skontaktowała się z czterema arbitrami, którzy prowadzili ten mecz. Co ciekawe wszyscy stwierdzili, że nie słyszeli od Leo żadnych złych słów.
Mimo wszystko Trybunał Dyscyplinarny FIFA powołał się na artykuł 77 i postanowił ukarać Argentyńczyka.
Jeszcze dziś rano prezes Komisji Normalizacyjnej AFA – Armando Perez twierdził, że Leo zagra w kolejnym meczu z Boliwią. Niestety te informacje nie są już aktualne.
Messi został oficjalnie zawieszony na cztery spotkania reprezentacji narodowej za obrażanie arbitra liniowego podczas meczu z Chile. To oznacza, że piłkarz nie zagra w meczach z Boliwią, Urugwajem, Wenezuelą i Peru.
Co ciekawe teraz gwiazdor wróci do Barcelony, ale tam również nie zagra w zbliżającym się meczu z Granadą, na który również z powodu nadmiaru kartek został zawieszony. Ba boisku zobaczymy go zatem dopiero na meczu z Sevillą piątego kwietnia.
Zobacz także książki o Leo Messim z naszą recenzją:
Leo Messi. Uwierz w siebie
Leo Messi. Historia chłopca, który stał się legendą
Leo Messi. Król bez korony
Leo Messi. Sztuczki, triki i bramki (nasz patronat!)
Leo Messi. Atomowa Pchła