Albert Einstein mawiał kiedyś, że geniusz to 1% talentu oraz 99% ciężkiej pracy. Pod tym znaniem podpisuje się wiele piłkarzy. Jednak Leo Messi podważa niecą tą teorię, oczywiście nie ubliżając mu, ze nie pracuje na treningach.
Argentyńczyk biega mniej niż rywale, a nawet mniej niż koledzy z zespołu. W meczu na Emirates przebiegł koło ośmiu kilometrów, najmniej z drużyny, nie licząc Ter Stegena.
Leo nie ma takiej sylwetki jak na przykład Cristiano Ronaldo. Biega mniej i wolniej. Mniej impulsywnie i mniej energicznie, ale za to ekonomicznie. Ma instynkt, przegląd pola i zawsze jest w centrum wydarzeń. Asystuje, a co najważniejsze strzela bramki.
Messi pokonuje średnio 7.9 kilometra na mecz. Ronaldo zaś około 9 kilometrów. W całej karierze Argentyńczyk przebiegł około 31.625 kilometrów, zaś Portugalczyk aż 61.085 kilometrów.