Ciekawe informacje przedstawia dziś kataloński dziennik El Periódico, który wyjawia, że Leo Messi podczas El Clasico przez nieco ponad 83% meczu spacerował po boisku.
Argentyńczyk 83,1% czasu gry zwyczajnie spacerował, truchtał przez 10,8% czasu gry, biegał przez 4.95% czasu, zaś sprinty wykonywał przez 1.15% czasu całego spotkania.
Dziennik jednak zauważa także, że 30-latek mimo iż prawie całe spotkanie przespacerował, był główna postacią na boisku i miał udział przy każdej z trzech bramek strzelonych Realowi.
Przy pierwszym golu znakomicie się ustawił, ściągając za sobą Kovacicia, dzięki czeku Rakitic miał sporo wolnego miejsca. Rakitić to wykorzystał i asystował Suarezowi. Druga bramka to wykorzystanie rzutu karnego, zaś trzecia to asysta przy golu Vidala.
Leo wykonał także sześć dryblingów, rozciągał pressing zespołu, popełnił dwa faule, Przez niemal kwadrans był przy piłce (864 sekundy), stworzył dziewięć okazji bramkowych, w tym pięć klarownych oraz zaliczył najszybszy sprint (33.59 km/h).
Lubię to!