Jeremy Mathieu jest jedynym Francuzem w zespole FC Barcelony. Piłkarza bardzo dotknęły ostatnie zamachy w Paryżu. Zawodnik solidaryzuje się ze swoimi rodakami mieszkającymi we Francji.
– „Jak dowiedziałem się, co się dzieje, byłem przerażony. Nie mogłem odejść od telewizora. Myślałem o kolegach z zespołu, przyjaciołach i rodzinie. Na szczęście mojej rodziny nie było na stadionie. Dobrze, ze terroryści też tam nie weszli.”
– „Solidaryzuje się z rodzinami ofiar. Życie toczy się dalej, trzeba iść do przodu i pokonać terrorystów. Oni nie mogą terroryzować społeczeństwa ani nie mogą układać naszego życia.”
– „Nie możemy żyć w strachu. Trzeba zajmować się teraźniejszością.”