Javier Mascherano został już jakiś czas temu został oskarżony przez hiszpańskie organy ścigania o uchylanie się od płacenia podatków. Dziś odbyła się rozprawa w sądzie.
Prokuratura twierdzi, że piłkarz miał dwie strategie unikania podatków. Pierwsza to taka, że Javier nie deklarował przychodów uzyskanych z kontraktu z Nike, a druga to pozorowanie przeniesienia swoich praw do wizerunku na rzecz podmiotu rozliczającego się z podatków w Portugalii.
Chodzi o lata 2011 i 2012. Mascherano był już rezydentem Hiszpanii zatem prawa do wizerunku były już opodatkowane.
Dziś o godzinie 9:00, na pół godziny przed rozpoczęciem rozprawy piłkarz zjawił się w Sądzie Pierwszej Instancji w Gavie. Przesłuchanie trwało zaledwie pięć minut, ponieważ Argentyńczyk przyznał się do winy.
Masche przelał już półtora miliona euro zaległości na konto urzędu skarbowego.