FC Barcelona zagra dziś na wyjeździe o 21:00 z Ferencvaros w ramach 5. kolejki Ligi Mistrzów sezonu 2020/21. W środowym spotkania tak samo jak przed tygodniem w meczu z Dynamem Kijów w kadrze „Dumy Katalonii” zabraknie kilku kluczowych piłkarzy. Jednym z nich będzie Leo Messi.
Trener Katalończyków Ronald Koeman postanowił, że na placu gry nie zobaczymy Messiego. W Budapeszcie nie wystąpią również Marc-Andre ter Stegen i Philippe Coutinho, którzy będą odpoczywali. Holenderski szkoleniowiec kontynuuje swoją strategię oszczędzania kluczowych zawodników, aby zapobiec kontuzjom.
FC Barcelona awans do fazy pucharowej Champions League zapewniła już sobie tydzień temu, wygrywając 4:0 z Dynamem Kijów. Wtedy na placu gry również zabrakło 6-krotego zdobywcy Złotej Piłki, a mimo to Blaugrana zagrała efektowny i efektywny futbol, zdobywając pewnie trzy punkty.
Koeman będąc już pewnym awansu, nie chce niepotrzebnie ryzykować zdrowia kluczowych piłkarzy, którzy będą mu bardzo potrzebni w przyszłych meczach. Barcelona po 4. kolejkach Ligi Mistrzów ma na koncie 12 punktów, jest liderem grupy oraz ma już zagwarantowaną grę w 1/8 finału Champions League. Drugie miejsce w grupie G z dziewięcioma punktami zajmuje Juventus, który również zapewnił sobie awans w ubiegły wtorek, ponieważ Ferencvaros i Dynamo Kijów mają tylko po jednym punkcie.
Poza Leo Messim w środowym meczu zabraknie także ter Stegena i Coutinho. Z powodu kontuzji nie zagrają Pique, Araujo, Roberto, Fati. Spotkanie Ferencvaros – FC Barcelona możemy oglądać już w środę 2 grudnia od godziny 21:00.