FC Barcelona po raz kolejny w tym sezonie doznała wysokiej porażki. Co ciekawe po raz kolejny w bramce stał Marc – Andre Ter Stegen, dla którego ten sezon zaczął się okropnie.
Koszmar Niemca zaczął się w Superpucharze Europy. Wówczas wpuścił on cztery bramki. Następnie, już zaledwie trzy dni później wpuścił kolejne cztery bramki w meczu z Bilbao, w tym gola San Jose niemal z połowy.
Wato zaznaczyć, że bramka z podobnej odległości wpadła z AS Romą, dzięki czemu Barcelona wywalczyła w Rzymie tylko remis.
Wczoraj Duma Katalonii poległa w Vigo aż 4-1. Ter Stegen zaliczył kolejnego „pokera”. Na usprawiedliwienie jednak można dodać błędy w defensywie, szczególnie te Alvesa i Pique.