Mimo ujawnionych ostatnio problemów finansowych, FC Barcelona ma zaginać parol na kolejnych zawodników. Według informacji kanału Esport 3, w kręgu zainteresowań Katalończyków miał znaleźć się Jose Gaya, występujący obecnie w Valencii.
Hiszpan szykowany na zmianę generacji?
Jose Gaya jest niepodważalną postacią w drużynie Valencii. Nie dość, że jest jej obecnym kapitanem, to jeszcze w tej kampanii rozegrał prawie wszystkie spotkania ligowe. Do kompletu, 25-latkowi zabrakło tylko trzech pojedynków. Poza tym, dobre występy i stabilizacji na przestrzeni lat nie uszły uwadze Luisowi Enrique. Szkoleniowiec reprezentacji Hiszpanii zdaje się upatrywać w Gai podstawowego lewego obrońce kadry na najbliższe EURO.
FC Barcelona chciałaby sprowadzić dobrego zmiennika dla Jordiego Alby, który w kolejnych latach mógłby zostać pierwszym wyborem na lewej stronie defensywy. Wobec słabej postawy Juniora Firpo, „Blaugrana” jest do tego wręcz zmuszona. Wybranie zawodnika Valencii należałoby do jednych z najtańszych operacji dostępnych na rynku. To samo źródło podaje bowiem, że Jose Gaya jest wart 15 milionów euro.
Zobacz także: Problemy finansowe FC Barcelony
Jeśli Jose Gaya będzie chętny na przejście do Barcelony, musi liczyć się z tym, że jego transfer mocno zależy od tego, kto zostanie prezesem wicemistrzów Hiszpanii. Wybory przełożono na 7 marca, ale to nowy zarządca zadecyduje o ewentualnych ruchach na rynku transferowym.
fot.gettyimages.com