Douglas, któremu nie dawano szans w Barcelonie i koniecznie chciano się go pozbyć, teraz chce na swoim przykładzie pomóc koledze dobrą radą.
Brazylijczyk aktualnie przebywa na darmowym wypożyczeniu w Sportingu, gdzie radzi sobie bardzo dobrze. Podobna sytuację do jego, którą miał w Barcelonie, ma teraz Aleix Vida.
– „Przede wszystkim musi ciężko pracować, nie ma innego wyjścia. Musi walczyć i szukać tego, co dla niego najlepsze. Jak dostanie szansę, musi ją w pełni wykorzystać.”
Douglas podsumował także okres w Barcelonie.
– „Nie dostawałem minut na boisku i miałem wiele kontuzji. Nic nie było tak, jak oczekiwałem. Dużo się jednak nauczyłem i dojrzałem. Odszedłem zadowolony. Podobało mi się w klubie i podoba mi się to miasto.”