Neymar po skończonych wakacjach miał 25 lipca bezpośrednio przylecieć do USA, by tam dołączyć do zespołu i rozpocząć przygotowania do sezonu.
Tak się jednak nie stanie. Brazylijczyk otrzymał od Luisa Enrique dodatkowe dni wakacji, aż do 30 lipca. W związku z tym przyleci od razu do Barcelony. Trener chciał, aby gwiazdor był wypoczęty na początek sezonu.
Informacja ta nieco zdenerwowała sponsorów, którzy liczyli na to, ze w tournee po USA zobaczą kogoś z dwójki Neymar – Messi.
Tego samego dnia w klubie pojawi się także Dani Alves. Messi, Mascherano i Bravo rozpoczną treningi 3 sierpnia.