Reprezentacja Chile z Claudio Bravo na bramce pokonała Argentynę z Messim i Mascherano dopiero w rzutach karnych, zapewniając sobie drugi z rzędu tytuł Copa America. Albicelestes tym samym przegrali kolejny finał z rzędu z La Roja.
W drodze do wielkiego finału Argentyna pewnie wygrała grupę pokonując Panamę, Boliwię i właśnie Chile. Następnie w kolejnych fazach eliminowali Boliwię, Wenezuelę i USA. Chile wygrało w grupie z Panamą i Boliwią oraz przegrało z Argentyną. W kolejnych rundach poradzili sobie z Panamą, Meksykiem i Kolumbią.
Już w pierwszej połowie działo się wiele, ale nie za sprawą piłkarzy, a sędziego. Główny arbiter spotkania w pierwszych 45 minutach pokazał aż pięć żółtych kartek i dwie czerwone, które wywołały wiele kontrowersji.
Najpierw drugą żółtą kartkę za faul dostał Marcelo Diaz. Argentyna przez kwadrans grała w przewadze jednego zawodnika, dopóki automatycznej czerwonej kartki za faul od tyłu nie otrzymał Miguel Rojo.
Druga połowa również bardzo wyrównana z kilkoma dobrymi okazjami po obu stronach. Niestety żadna z ekip nie zdołała strzelić bramki i mecz nie skończył się w regulaminowych 90 minutach. Potrzebna była dogrywka, która również nie przyniosła rozstrzygnięcia i potrzebna była seria rzutów karnych.
W zespole Albicelestes z jedenastek trafiali Mascherano i Aguero. Messi swój karny przestrzelił, zaś Claudio Bravo obronił strzał Biglii. W zespole Chile bezbłędni byli Castillo, Aranguiz, Beausejour i Silva.
Claudio Bravo zagrał pełne 90 minut meczu i dogrywkę. W całym turnieju, w siedmiu spotkaniach stracił siedem bramek, w tym pięć w fazie grupowej. Zachował dwa czyste konta. W finale obronił rzut karny w serii jedenastek.
Leo Messi z Javierem Mascherano również zagrali całe spotkanie. Napastnik Dumy Katalonii zakończył turniej z pięcioma bramkami i czterema asystami. W rzutach karnych zaś nie udało mu się pokonać kolegi z zespołu stojącego an bramce przeciwnika.
Na powyższym video prezentujemy serię rzutów karnych. Zapraszamy do oglądania.