FC Barcelona zagrała wczoraj z Leverkusen w okrojonym składzie. Swoją szansę dostali Munir, Sandro, Gumbau, Kaptoum i Samper. Okazje do debiutu miał za to Juan Camara.
W związku z tym, że Jordi Alba nie zaliczył dobrego spotkania, Luis Enrique postanowił zdjąć go z boiska w 67 minucie i wpuścić Camarę, dla którego był do debiut.
– „Nawet nie sądziłem, ze mogę zadebiutować w Barcelonie wchodząc już z wiek seniora. A to w dodatku debiut w Lidze Mistrzów. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że trener mi zaufał. Zagrałem w obronie najlepszej drużyny świata. To coś niesamowitego.”
– „Byłem trochę zdenerwowany, bo nigdy nie grałem na tej pozycji.Na szczęście wszystko było w porządku.”
– „Będę teraz dalej się rozwijał i ciężko pracował. Mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazje zagrać dla pierwszej drużyny.”