Barcelona jest znana z przesiewania i wynajdywania największych światowych talentów do swojej drużyny. Własnie na radar trafił kolejny zawodnik, który może niedługo dołączyć do Dumy Katalonii. Muszą oni stoczyć bój z innymi europejskimi gigantami.
Barcelona po wygranej z Borussią w dwumeczu awansowała do półfinału Ligi Mistrzów, gdzie zmierzy się z Interem. Zapowiada się bardzo ciężkie spotkanie i trudna przeprawa. Włosi tanio skóry nie sprzedadzą a do tego znani są ze swojego taktycznego geniuszu i bardzo dobrej defensywy. Może to znacznie utrudnić działania ofensywne Barcy, która raczej skupia się właśnie na ataku starając się zdominować spotkanie.
To właśnie na ofensywnym graczy River Plate skupiła w ostatnim czasie swoje oczy Duma Katalonii. Mowa tutaj o 17-letnim Franco Mastantuono. Jest to prawy skrzydłowy, który może też grać jako ofensywny pomocnik. Ma on już za sobą 42 występy w seniorskiej drużynie, a w obecnym sezonie zagrał dziesięć razy, z czego dziewięciokrotnie w wyjściowym składzie i strzelił dwie bramki oraz zanotował dwie asysty.
River Plate jest znane z wypuszczania na świat kapitalnych zawodników jak w ostatnim czasie Julian Alvarez czy Enzo Fernandez. To daje nadzieje, że młody Franco nawiąże do występów swoich starszych kolegów i stać się ważnym elementem zespołu Hansiego Flicka. Istnieje jednak problem, inne kluby z topu też zauważyły jego dobre występy i zamierzają uprzedzić Barcelonę.
W grę wchodzą Atletico i Real Madryt, Manchester United i Chelsea. Wszystkie te zespoły bacznie obserwują grę Franco i będą chciały wkrótce złożyć za niego ofertę. W momencie przekroczenia pełnoletności będzie on mógł wybrać dla siebie nowy klub. Miejmy nadzieje, że trafi on pod skrzydła Flicka, który umie rozmawiać i wprowadzać młodych zawodników do zespołu.