Wczorajsze spotkanie z Villanovense FC Barcelona kończyła grając w dziesiątkę, bez jednego zawodnika. Mimo to, trener nie chciał dokonać żadnej zmiany.
Na 12 minut przed końcem spotkania o zmianę poprosił Mathieu, ponieważ czuł bóle mięśniowe. Francuz zszedł, ale na boisko nie wszedł za niego nikt.
– „Po kontuzji Mathieu wolałem nie ryzykować, bo wszyscy, którzy siedzieli na ławce byli nie rozgrzani i nie byli gotowi do gry. Przepraszam każdego, kto poczuł się urażony.” – mówi Luis Enrique.
Mimo wszystko zespół dotrwał do końca i pewnie awansował do kolejnej rundy Pucharu Hiszpanii.