W tym sezonie rzut karny dla rywali FC Barcelony wcale nie oznacza pewnej bramki. Trzykrotnie przekonywali się o tym przeciwnicy Blaugrany. Co ciekawe za każdym razem bramki strzegł inny bramkarz.
Claudio Bravo jeszcze przed opuszczeniem Blaugrany obronił rzut karny egzekwowany przez Vincente Iborrę w meczu z Sevillą o Superpuchar Hiszpanii.
Marc-Adre Ter Stegen kilka tygodniu później wyszedł zwycięsko z pojedynku z Moussą Dembele z Celticu Glasgow.
We wczorajszym meczu na bramce stał Jasper Cillessen, a rzut karny fatalnie przestrzelił Kevin Gameiro.