Barcelona może odetchnąć z ulgą. Choć przegrywała z Eintrachtem udało im się odwrócić losy spotkania wygrywając ostatecznie 2:1 po dwóch bramkach Joulesa Kounde. Po tym meczu Hansi Flick udzielił wywiadu Movistar Champions League. Przedstawił jasny plan swoim zawodnikom na ostatnie dwa mecze. Co stało się z Lamine, kiedy został zmieniony? Był trochę rozczarowany, ale dostał żółtą kartkę. Czy jest Pan zadowolony ze zwycięstwa? Tak. Zdobyliśmy trzy punkty i wróciliśmy. To był bardzo trudny mecz, ponieważ przeciwnicy grali bardzo głęboko. Ale udało nam się stworzyć sytuacje i odnieść zwycięstwo. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Czy zwraca Pan dużą uwagę na tabelę?…
Autor: Wojtek Jagoda
Już dzisiaj wieczorem Barcelona wróci do rywalizacji w Lidze Mistrzów. Jej rywalem będzie ekipa Eintrachtu Frankfurt. Wcześniej jednak poznali pierwszego rywala w walce o obronę Pucharu Króla.
Ronald Araujo od spotkania z Chelsea znajduje się poza kadrą Dumy Katalonii. Początkowo szeroko nie komentowano powodów, jednak miał o to poprosić sam zawodnik. Teraz na światło dzienne wychodzą kolejne informacje, problem jest bardziej złożony niż się wydawało?
Podczas wygranego spotkania z Atletico nie wszystko przebiegło zgodnie z planem. Kontuzji nabawił się bowiem Dani Olmo, który pauzować będzie na pewno do końca roku. Najnowsze informacje są jednak bardzo niepokojące.
Klub przechodzi przez spore zawirowania finansowe od dłuższego czasu. Może jednak liczyć na swoich kibiców, którzy regularnie wykupuje gadżety klubowe, w tym koszulki. Na tym polu lepszy od Dumy Katalonii jest jedynie Real Madryt. Nie będzie nic odkrywczego w tym, że powiemy o Barcelonie jako o jednym z największych klubów świata. Jego rozpoznawalność sięga daleko poza Hiszpanię i poza Europę. Koszulki Lamine Yamala, Roberta Lewandowskiego czy Raphinhi można zobaczyć na całym globie. Z pewnością stanowi to duży zastrzyk gotówki dla klubu, który mocno liczy na swoich fanów. Ci go nie zawiedli co udowadnia Euromericas Sports Marketing. Wyliczono, że Barcelona znajduje…
Kibice którzy przez cały czas w duchu wierzyli, że Robert Lewandowski jednak podpisze nowy kontrakt z FC Barceloną musza być zawiedzeni. To już praktycznie pewne – Polski napastnik zakończy przygodę z klubem w czerwcu 2026 roku.
Hiszpański środkowy pomocnik nie będzie dobrze wspominał ostatniego spotkania z Atletico Madryt. Musiał opuścić boisko po strzeleniu bramki na 2:1. Wszystko wskazuje na to, że odnowiła mu się stara kontuzja.
Linia defensywy FC Barcelony w obecnym sezonie to z pewnością najgorszy element zespołu Hansiego Flicka. To powoli skłania Deco oraz Joana Laportę do poszukiwania nowego stopera, który wzmocni zespół.
Marcus Rashford notuje bardzo solidną rundę w barwach FC Barcelony. Klub rozważa od pewnego czasu jego wykup z Manchesteru United. Media przekazują jednak na ten temat nowe wiadomości.
Wielu młodych zawodników marzy o otrzymaniu oferty z takiego klubu jak FC Barcelona. To zaszczyt i jednocześnie ogromne wyzwanie z którym wielu sobie nie radzi. Klub chce dać taką szansę młodemu napastnikowi Al-Ahly.
Spotkanie Dumy Katalonii z Deportivo Alaves było wyjątkowe. Najważniejszym faktem jest to, że wyprzedziło dzięki niemu Real w tabeli LaLiga. To jednak nie wszystko, skład wystawiony przez Hansiego Flicka przeszedł do historii. To pierwsza taka sytuacja od 66 lat!
Barcelona w sezonie 2025/2026 może mówić o gigantycznym pechu. Przez cały sezon nie opuszczają nas kontuzje, które często mogą mieć wpływ na dalsze wyniki zespołu. Gdy wydawało się, że wszystko wraca do normy przydarzył się kolejny uraz. Ile można?
Mecz na Stamford Bridge z Chelsea w Lidze Mistrzów jeszcze długo będzie odbijał się czkawką w szatni i gabinetach klubowych. Mistrzowi Hiszpanii nie wypada w takim stylu przegrywać. Być może potrzebne są zmiany w składzie, to sugeruje dziennikarz David Sanchez.
Barcelona w letnim oknie transferowym miała okazję zarobić całkiem ciekawe pieniądze za jednego ze swoich napastników. Rozważali ofertę, jednak negocjacje szybko zostały ukrócone przez niemieckiego szkoleniowca, który postawił „veto”.
Ten sezon w Lidze Mistrzów dla FC Barcelony jest niezbyt udany. W pięciu spotkaniach mają na koncie tylko jedno zwycięstwo. Porażka 0:3 z Chelsea ma też jednak inny wymiar, bardzo bolesny dla Hansiego Flicka.
Barcelona staje dzisiaj przed bardzo trudnym zadaniem – zdobyć punkty w rywalizacji z Chelsea. Statystyki są dla nich jednak bardzo niekorzystne. Stamford Bridge to ich prawdziwe nemezis. Zapowiada się więc ciekawa batalia.
Barcelona poważnie rozważa wzmocnienie sektora defensywnego zespołu. Najbardziej palący wydaje się temat bocznego obrońcy. Na te pozycję Deco ma ciekawą propozycję prosto z Premier League.
Kontrakt Erica Garcii z FC Barceloną wygasa w czerwcu 2026 roku. To powoduje, że w jego stronę zaczęło spoglądać coraz więcej klubów, bardzo konkretne miało być PSG, które skontaktowało się z jego przedstawicielami. Na to szybko zareagowała Blaugrana, która jest w fazie finalizacji przedłużenia umowy.
Od pewnego czasu dość głośno mówi się o możliwym odejściu z klubu Raphinhi. Bardzo mocno ma o niego zabiegać angielski Liverpool. W związku z tym Barcelona poszukuje jego ewentualnego następcy. Znalazła go w Londynie?
Coraz więcej wskazuje na to, że Hansi Flick może opuścić FC Barcelonę po wygaśnięciu kontraktu w 2027 roku. Sonduje się już jego ewentualnego następcę, który już kiedyś był związany z klubem a obecnie święci sukcesy w innym zespole.
Niedawno informowaliśmy o wyczekiwanym przez każdego kibica Blaugrany momencie. Duma Katalonii powraca na legendarne Camp Nou, gdzie już wkrótce ma rozegrać mecz w ramach rozgrywek LaLiga. Niepewna była z kolei sytuacja odnośnie Lidze Mistrzów, wątpliwości zostały już jednak rozwiane.
Barcelona musi zmierzyć się z poważnym zainteresowaniem swoim skrzydłowym. Zdaniem portalu Fichajes Liverpool ma być gotowy przeznaczyć sporą sumę na Raphinhę. Anglicy widzą w nim następcę Mohameda Salaha.
Brzmi to abstrakcyjnie, szczególnie zważając na fakt, że mówimy tutaj o jednym z najbardziej bramkostrzelnych napastników świata. Taka sytuacja jednak faktycznie miała miejsce a wydarzyło się to w sezonie 2022/2023.
Marc- Andre Ter Stegen dość mocno nabruździł sobie u kibiców i zarządu Dumy Katalonii. Jego czas w klubie wydaje się, że dobiegł końca. Nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu. To chce wykorzystać jeden z tureckich gigantów.