Jak dobrze wiemy możliwości finansowe Barcelony są ograniczone co mocno utrudnia jakiekolwiek działania na rynku transferowym. Klub w ostatnim czasie skupia się na przedłużaniu kontraktów z zawodnikami i wyłapywaniu tych, którym kończą się kontrakty w innych klubach. Jeden z nich jest szczególnie ciekawy.
Autor: Wojtek Jagoda
Ostatnie spotkanie Barcy w LaLiga zostało odwołane ze względu na fatalne informacje przekazane przez klub ze stolicy Katalonii. Przed meczem zmarł bowiem lekarz pierwszej drużyny, miał 53 lata. Teraz władze szukają dodatkowego terminu na rozegranie tego spotkania.
W piłce nożnej poza odpowiednim przygotowaniem fizycznym ogromną rolę odgrywa to mentalne. Dobrze wie o tym również Barca, która opublikowała film motywacyjny dla piłkarzy na swoich mediach społecznościowych.
Gdy rozpoczynał on swoją przygodę z pierwszą drużyną Barcy wszyscy zapowiadali mu świetlaną karierę i wpisanie do panteonu gwiazd Dumy Katalonii. Po latach z tych oczekiwań pozostań tylko niesmak… i problem z odejściem.
Wojciech Szczęsny jest obecnie beneficjentem nieobecności Marca Andre Ter Stegena spowodowanej ciężką kontuzją. Wiele wskazuje jednak na to, że niemiec wróci do gry jeszcze w tym sezonie. Jaką decyzję podejmie polski bramkarz odnośnie swojej przyszłości w Barcelonie?
Jest oczywiste, że po nieudanym zimowym oknie transferowym Barcelona ruszy z solidną ofensywą latem. Barca chce się głównie skupić na formacji ofensywnej a do niej jednym z kandydatów ma być… Neymar! Wszystko zależy jednak od postawy Brazylijczyka.
Niedawno Javier Teras udzielił wywiadu w programie “Sport Breakfasts” w Europa Press. W nim poza Realem Madryt czy Superligą odniósł się do sytuacji FC Barcelony. Padły konkretne słowa.
Barca pomimo bardzo nieudanego okienka transferowego trzyma rękę na pulsie i przeczesuje rynek w poszukiwaniu nowych zawodników. Uwagę zarządu przykuł zawodnik Arsenalu, który widziany jest w Dumie Katalonii jako solidne wzmocnienie środka pola.
W najbliższym oknie transferowym Barcelona planuje wzmocnić swoją siłę ofensywną. W tym przypadku nie mówimy jednak o głośnym nazwisku a o młodym talencie z Serie A. O kogo chodzi?
Choć nasze okno transferowe nie należało do udanych to zarząd wciąż pracuje, aby letnie prezentowało się okazalej od zimowego. Zgodnie z katalońskimi doniesieniami Barcelona jest zainteresowana skrzydłowym Liverpoolu. Wszystko zależy jednak od decyzji anglików.
Nie tak dawno w Polsce bardzo głośno było o Michale Żuku i jego bracie Miłoszu ze względu na ich powrót do Polski. Nie trwał on długo a obecnie młody zawodnik może świętować swój debiut w drużynie U-19 Barcelony.
Rozgrywki w Europie wchodzą powoli w decydującą fazę co wymaga od klubów większej determinacji i pracy. Nie inaczej jest w Barcelonie, gdzie Hansi Flick miał podjąć decyzję co do niektórych graczy z zespołu.
Zimowe okienko transferowe za nami. Nie oznacza to jednak, że Barca nie pracuje w pocie czoła nad kolejnymi wzmocnieniami zespołu na sezon 2025/2026. Głównym celem transferowym jest boczny obrońca i klub już wytypował potencjalnych kandydatów.
Niezastąpiony, tak można określić przydatność Roberta Lewandowskiego w obecnym sezonie dla FC Barcelony. Polak dzięki zapisom w umówię jest obecnie bardzo blisko przedłużenia umowy z Dumą Katalonii.
Choć okno transferowe kończy się w poniedziałek, to Barcelona wciąż pracuje nad potencjalnymi wzmocnieniami. Do Dumy Katalonii może „last minute” dołączyć zawodnik Manchesteru United. Problemem mogą okazać się przepisy LaLiga.
Przebudowa Camp Nou trwa już od 2023 roku. Pomimo trudności i wycieków do prasy, że Barcelona może wrócić najszybciej w połowie 2025 roku wiele wskazuje na to, że były to informacje nieprawdziwe. Klub może wrócić na szlagierowe spotkanie.
Choć w ostatnim czasie odrobinę ciszej zrobiło się jeśli chodzi o saudyjskie „wojaże” w europejskich ligach, jednak wiele wskazuje na to, że teraz wracają ze zdwojoną siłą. Chcą oni bowiem skusić Dumę Katalonii, by ta oddała im swój diament.
Barcelona przez długi czas pracowała nad wypożyczeniem Erica Garcii, w kuluarach mówi się o Gironie, jednak niedawno pojawił się kolejny chętny. Na bardzo krótką chwilę, bo trener, były zawodnik Barcy, zaprzeczył takiej możliwości.
Choć Barcelona wygrała wczorajsze spotkanie to nie wszyscy mogą być do końca zadowoleni ze swojej postawy. Przykładem może być Wojtek Szczęsny, który zaliczył dwa bardzo duże błędy. Po meczu Hansi Flick skomentował występ polaka.
Od dłuższego czasu wiadomo, że Barcelona ma ogromne problemy finansowe. Widać to było chociażby po ostatnich ekscesach związanych z rejestracją Pau Victora i Daniego Olmo. Wygląda jednak na to, że sytuacja jest opanowana.
Po ostatnich rozmowach z klubem Roland Araujo podjął decyzję, że pozostaje w zespole na kolejne lata. W związku z tym Barca skupia się teraz na wytransferowaniu z klubu dwóch zawodników z bloku defensywnego.
Wielu kibiców i ekspertów, pomimo dobrego występu Szczęsnego w Pucharze Króla, było przekonanych, że na spotkania w Superpucharze w pierwszym składzie wyjdzie Inaki Pena. Sporym zaskoczeniem było więc wystawienie Wojciecha Szczęsnego. Skąd ta zmiana?
Niestety niezbyt długo trwało zadowolenie z posiadania w bramce FC Barcelony naszego rodaka – Wojtka Szczęsnego. Pomimo czystego konta i dobrej postawy w Superpucharze Hiszpanii najpewniej do bramki wróci Inaki Pena.
W końcu się doczekaliśmy i Wojciech Szczęsny zadebiutował w barwach Barcelony. Polak rozegrał 90 minut w wygranym 4:0 spotkaniu z 4-ligowym FC Barbastro. Hiszpańskie media oceniły postawę polaka w tym meczu.