Niestety mimo czystego konta i wygranej swojego zespołu, wczorajszego meczu z Betisem Claudio Bravo niestety do udanych nie zaliczy.
Chilijczyk tuż przed końcem spotkania poprosił trenera o zmianę, ponieważ czuł ból w łydce. W jego miejsce wszedł Ter Stegen.
Bramkarz pojechał od razu do kliniki na szczegółowe badania. Mundo Deportivo pisało, że Bravo opuścił klinikę o własnych siłach i w dodatku nawet nie kulejąc.
Oficjalna strona klubowa wydała komunikat, że Claudio doznał naderwania mięśnia płaszczkowatego w prawej nodze. Występ w meczu z Espanyolem stoi pod dużym znakiem zapytania.