Jak wiadomo Luis Enrique kieruje się pewnymi zasadami. Jedna z nich to kara finansowa za spóźnienie na trening lub na mecz. Hiszpański dziennik „Sport” zdradził listę spóźnialskich w ekipie FC Barcelony.
Zasady są bardzo proste. W przypadku treningów pierwsze spóźnienie kosztuje 200 euro. Każde kolejne to wzrost o 200 euro, czyli drugie spóźnienie to 400 euro, trzecie 600 euro i tak dalej.
Bardziej surowe są kary w przypadku meczów. Pierwsze spóźnienie na mecz ligowy lub pucharowy to 400 euro. Kolejne to już 1600 euro.
Na czele listy spóźnialskich znajduje się Gerard Pique, który do zapłaty ma już 6 tysięcy euro. Tuż za nim jest Neymar. Jednak jego kara wynosi już tylko 1200 euro. Na trzecim miejscu jest Adriano (1000 euro), a na kolejnym Arda Turan (600 euro).
Warto również odnotować tych, którzy nie spóźnili się nigdy. Wśród nich jest oczywiście Leo Messi. Są również Mascherano, Iniesta czy Sergio Busquets.
W poprzednim sezonie piłkarze FC Barcelony zapłacili łącznie 10 tysięcy euro kary.
Oczywiście cała kwota jest przeznaczona na cele charytatywne.