Po zakończeniu sezonu ligowego z FC Barceloną Leo Messiego czeka wielki i uciążliwy maraton. Argentyńczyk musi w 11 dni pokonać aż 30.500 kilometrów.
Po zakończeniu finału pucharu Hiszpanii pomiędzy Barceloną a Sevillą, który odbędzie się 22 maja, Leo poleci prosto do Buenos Aires na zgrupowanie swojej reprezentacji.
W Buenos Aires zostanie kilka dni i zagra w meczu towarzyskim z Hondurasem, po czym musi wrócić do Barcelony, by tam 31 maja zeznawać w sądzie w sprawach podatkowych, o czym informowaliśmy TUTAJ.
Z Barcelony piłkarz uda się do San Francisco, gdzie dołączy do zgrupowania kadry Argentyny, by kontynuować przygotowania do Copa America, w którego ramach zagra pierwszy mecz 6 czerwca.
Podróż Messiego:
Barcelona – Buenos Aires: 10 465 km.
Buenos Aires – Barcelona: 10 465 km.
Barcelona – San Francisco: 9 571 km.
W sumie: 30 501 km.